ŚNIEG!!!!! Z racji obchodzenia urodzin zimową porą bardzo lubię ten biały puch. Ogólnie kolor biały jakoś do mnie ostatnio przemawia. Bo nie wiem czy wiecie ja posiadam manie kolorów. Gdy najdzie mnie na przykład na kolor czarny- to przez kilka dni będę chodziła w nim ubrana i jak opętana chwaliła, że to jest najdostojniejszy kolor świata. Jak to będzie brąz, to będę niczym w piosence Rynkowskiego mówić, że kobiety lubią brąz itp. Powoli jednak dojrzewam, gdyż zaczynam lubić kolory wszelkiej maści- nawet różowy który jakoś nie chciał mi wcześniej przypaść do gustu:) Jeśli chodzi o wnętrza już na szczęście nie jestem taka labilna w swych upodobaniach. Od kliku lat króluje u mnie naturalne drewno oraz delikatna zieleń lub czerwień. Do tych kolorów ostatnio dołączyła biel. Widoczna nie tylko na ścianie ale i w dodatkach. Dzięki niej całe mieszkanko nabrało delikatniejszego wyrazu. Jedną z białych dekoracji są u mnie ostatnio gwiazdki z klamerek. Pomysł znalazłam jakiś czas temu w internecie i chciałabym go Wam przedstawić w swojej wersji.
TUTORIAL NA negatyfffka.blogspot.com/(…)klamerki-nie-suza-tylko…