W poprzednim odcinku przestawiłam wam rodzinkę Korniszonów. Teraz czas na pokazanie ich domu.
Całość wygląda tak:
Zacznijmy od parteru:
Salon - gustowne pomieszczenie utrzymane w ciepłej kolorystyce, w którym rodzina spędza dużo czasu. Wielki telewizor psuje wzrok na tak małej powierzchni, co dopełnia niezdrowa żywność w minilodówce i precelkowe kanapy zachęcające do jej konsumowania. Stoi tam również urządzenie do słuchania relaksującej muzyki oraz kwiatek ukradziony przez kleptomana Mariana.
Łazienka - tutaj znajdziemy prysznic, prysznico-wannę i wannę oraz trzy urządzenia toaleto podobne, chociaż wszyscy dobrze wiemy że simowie chodzą do toalety pojedynczo. Znajdują się tam również dwa zlewy, pralka i suszarka, no bo czemu nie. Ciemna kolorystyka zachęca do refleksji podczas "załatwiania pewnych spraw".
Kuchnia - zdecydowanie za wielka jak na 4 osoby, urządzona w stylu "kto bogatemu zabroni". Jest tam pełno szafek i małych urządzeń, z których połowa nigdy nie zostanie użyta. Brudno-zielona podłoga ma tuszować plamy po różnych dziwnych substancjach które mogą się na niej znaleźć.
Korytarz - prawie zupełnie pusty, by zapewnić swobodę przejścia. Są tam jedynie spiralne schody prowadzące na górę oraz trumna Kościldy ułożona w artystycznym niełazie.
Pokój Mariana - tutaj uwagę zwraca ilość "domków" dla żółwi, która potem i tak się zwiększy. Jak wiadomo jest on wielbicielem tych zwierzątek i ma na ich punkcie małą obsesję. Staromodna lampa przypomina mu o czasach młodości, a pogryzione łóżko o pierwszej przemianie w wilkołaka. Minilodówka jest na ciężkie czasy, a w szafie trzyma on stare rupiecie które ktoś chciał oddać do muzeum, ale Marian bronił ich jak wilk.
Jadalnia - różnorodne kwiaty i krzesła wyglądają tandetnie, ale właściciele o tym nie wiedzą. Jedzą tutaj posiłki, zwykle każdy przy innym stole. Typowa kochająca się rodzina.
Pokój gier - coś idealnego dla nerdów i innych nołlajfów. Łazienka wszystko w jednym oraz barek mają zapewnić przeżycie osobnikom którym nie uda się opuścić tego pomieszczenia przed jeszcze jedną grą. No ale lvl sam się nie nabije.
Przechodzimy na piętro
Pracownia - napchano tam różnych dziwnych sprzętów, domownicy je posiadają by udawać mądrych ale nie wiedzą jak się nimi posługiwać. Czasami tam wchodzą by coś pooglądać.
Sypialnia - tutaj śpi Krupek z Flądrą. Pani domu postanowiła łóżko odwrócić przodem do ściany "bo się wstydzi" i dla udowodnienia tego obstawiła cały pokój lustrami. No ale kto tam zrozumie kobiety.
Balkon - znajdziemy na nim jedynie sprzęt grający i parkiet taneczny, idealne miejsce dla imprezowiczów lubiących zabawy na świeżym powietrzu.
Pokój dla większych dzieci + łazienka - jak widać nasza para chce mieć liczne potomstwo. Pokój jest zaprojektowany dla szóstki dzieci/nastolatków. Szare barwy i szpitalne łóżka mogą się nieco kojarzyć z więzieniem, ale przecież ten pokój jest pełny dziecięcej radości! Zaraz obok znajduje się łazienka, która również nie przypomina zakładu karnego.
Pokój dla mniejszych dzieci - tutaj będą trafiać "świeżo wyprodukowane" niemowlaki i małe dzieci, puki nie osiągną wieku szkolnego. Przystosowany dla trójki maluchów, zawiera wszystkie potrzebne sprzęty by brzdące mogły rosnąć i się prawidłowo rozwijać.
Siłownia - oprócz zwyczajnych sprzętów sportowych zaopatrzono ją również w stół do ping-ponga, maszynę do gry i solarium, bo każdy prawdziwy sportowiec musi być opalony!
Pokój w stylu "nie wiedziałam co tu dać więc wrzuciłam jakieś pierdoły" - ale spokojnie, nie długo znajdzie on milutkie zastosowanie.
To już cały dom. Pokażę jeszcze podwórko:
Mamy tu basen, plac zabaw i wszystko, co tygrys... Korniszonki lubią najbardziej!
Czarne BMW pana domu i czerwony kabriolet pani domu. Reszta niech się wozi rowerami!
Całość wygląda tak:
Zacznijmy od parteru:
Salon - gustowne pomieszczenie utrzymane w ciepłej kolorystyce, w którym rodzina spędza dużo czasu. Wielki telewizor psuje wzrok na tak małej powierzchni, co dopełnia niezdrowa żywność w minilodówce i precelkowe kanapy zachęcające do jej konsumowania. Stoi tam również urządzenie do słuchania relaksującej muzyki oraz kwiatek ukradziony przez kleptomana Mariana.
Łazienka - tutaj znajdziemy prysznic, prysznico-wannę i wannę oraz trzy urządzenia toaleto podobne, chociaż wszyscy dobrze wiemy że simowie chodzą do toalety pojedynczo. Znajdują się tam również dwa zlewy, pralka i suszarka, no bo czemu nie. Ciemna kolorystyka zachęca do refleksji podczas "załatwiania pewnych spraw".
Kuchnia - zdecydowanie za wielka jak na 4 osoby, urządzona w stylu "kto bogatemu zabroni". Jest tam pełno szafek i małych urządzeń, z których połowa nigdy nie zostanie użyta. Brudno-zielona podłoga ma tuszować plamy po różnych dziwnych substancjach które mogą się na niej znaleźć.
Korytarz - prawie zupełnie pusty, by zapewnić swobodę przejścia. Są tam jedynie spiralne schody prowadzące na górę oraz trumna Kościldy ułożona w artystycznym niełazie.
Pokój Mariana - tutaj uwagę zwraca ilość "domków" dla żółwi, która potem i tak się zwiększy. Jak wiadomo jest on wielbicielem tych zwierzątek i ma na ich punkcie małą obsesję. Staromodna lampa przypomina mu o czasach młodości, a pogryzione łóżko o pierwszej przemianie w wilkołaka. Minilodówka jest na ciężkie czasy, a w szafie trzyma on stare rupiecie które ktoś chciał oddać do muzeum, ale Marian bronił ich jak wilk.
Jadalnia - różnorodne kwiaty i krzesła wyglądają tandetnie, ale właściciele o tym nie wiedzą. Jedzą tutaj posiłki, zwykle każdy przy innym stole. Typowa kochająca się rodzina.
Pokój gier - coś idealnego dla nerdów i innych nołlajfów. Łazienka wszystko w jednym oraz barek mają zapewnić przeżycie osobnikom którym nie uda się opuścić tego pomieszczenia przed jeszcze jedną grą. No ale lvl sam się nie nabije.
Przechodzimy na piętro
Pracownia - napchano tam różnych dziwnych sprzętów, domownicy je posiadają by udawać mądrych ale nie wiedzą jak się nimi posługiwać. Czasami tam wchodzą by coś pooglądać.
Sypialnia - tutaj śpi Krupek z Flądrą. Pani domu postanowiła łóżko odwrócić przodem do ściany "bo się wstydzi" i dla udowodnienia tego obstawiła cały pokój lustrami. No ale kto tam zrozumie kobiety.
Balkon - znajdziemy na nim jedynie sprzęt grający i parkiet taneczny, idealne miejsce dla imprezowiczów lubiących zabawy na świeżym powietrzu.
Pokój dla większych dzieci + łazienka - jak widać nasza para chce mieć liczne potomstwo. Pokój jest zaprojektowany dla szóstki dzieci/nastolatków. Szare barwy i szpitalne łóżka mogą się nieco kojarzyć z więzieniem, ale przecież ten pokój jest pełny dziecięcej radości! Zaraz obok znajduje się łazienka, która również nie przypomina zakładu karnego.
Pokój dla mniejszych dzieci - tutaj będą trafiać "świeżo wyprodukowane" niemowlaki i małe dzieci, puki nie osiągną wieku szkolnego. Przystosowany dla trójki maluchów, zawiera wszystkie potrzebne sprzęty by brzdące mogły rosnąć i się prawidłowo rozwijać.
Siłownia - oprócz zwyczajnych sprzętów sportowych zaopatrzono ją również w stół do ping-ponga, maszynę do gry i solarium, bo każdy prawdziwy sportowiec musi być opalony!
Pokój w stylu "nie wiedziałam co tu dać więc wrzuciłam jakieś pierdoły" - ale spokojnie, nie długo znajdzie on milutkie zastosowanie.
To już cały dom. Pokażę jeszcze podwórko:
Mamy tu basen, plac zabaw i wszystko, co tygrys... Korniszonki lubią najbardziej!
Czarne BMW pana domu i czerwony kabriolet pani domu. Reszta niech się wozi rowerami!