Ostatnie kilka słonecznych dni sprawiło, że pojawiła się możliwość szybszego rozpoczęcia kolejnego etapu budowy po zimie. Niestety plany legły (póki co) w gruzach... minusowe temperatury i biały puch za oknem wygrały!
Ale dzięki temu jesteśmy jeszcze bardziej zmotywowani! Plany na ten rok są niezwykle przedsiębiorcze, więc miejmy nadzieję, że się uda...
![:) :)]()
Na chwilę obecną okna są zabezpieczone przed śniegiem. Mamy wylaną płytę nad parterem. Wraz z rozpoczęciem wiosny startujemy ze ścianami poddasza oraz dachem... no i rzecz jasna, pracami w środku.
Co prawda widoczność jest mała z racji na stemple budowlane, ale zawsze coś. Tutaj widok z kuchni na wykusz...
salon...
oraz schody na poddasze...
Nie mogło także zabraknąć byki mojego Syna w wydaniu spacerowym na tle przyszłego domu...
![;) ;)]()
P.S. Zdjęcia tyłu robione jeszcze przed zimą.
Ale dzięki temu jesteśmy jeszcze bardziej zmotywowani! Plany na ten rok są niezwykle przedsiębiorcze, więc miejmy nadzieję, że się uda...

Na chwilę obecną okna są zabezpieczone przed śniegiem. Mamy wylaną płytę nad parterem. Wraz z rozpoczęciem wiosny startujemy ze ścianami poddasza oraz dachem... no i rzecz jasna, pracami w środku.
Co prawda widoczność jest mała z racji na stemple budowlane, ale zawsze coś. Tutaj widok z kuchni na wykusz...
salon...
oraz schody na poddasze...
Nie mogło także zabraknąć byki mojego Syna w wydaniu spacerowym na tle przyszłego domu...

P.S. Zdjęcia tyłu robione jeszcze przed zimą.