Przywolujemy wiosnę :)

Dzień dobry Kochane:)
Dzisiaj znowu od 6 na nogach:)
Siedzę właśnie w busie, bo jadę do domu na święta. Zabrzmi to podłe, ale wcale nie miałam ochoty wyjeżdżać z naszego mieszkania...które wczoraj wysprzatalam ostatecznie na święta:)
U mnie w mieszkaniu od kilku dni już wiosna powoli nadchodzi...:)Próbuję ją przywołać różnymi detalami:) W poniedziałek zasiałam rzeżuchę, już powoli rośnie, ale foto jest z poniedziałku, więc same nasiona;] teraz jest już zielona:)

Na stoliku już też wiosenne kolory:)

Tulipany to też dla mnie nieodłączny element wiosny:)

Wiosna cieszy też bardzo, bo niedługo będzie mnóstwo świeżych owoców! zamiast tłustych dań! Może się trochę odchudzimy:)

Miłego dnia:)