Dzień 2

Hejo ;D

Dziś jak nigdy wcześniej, posprzątałam mój teren rano ;D (my z siostrą mamy podzielony dom na regiony sprzątania, ja sprzątam jeden, a ona drugi)

Miałam jechać na rower, ale nie pojechałam, bo przyjaciółka nie mogła, a sama nie chcę xd Muszę się nauczyć sama jeździć ;D

A co do roweru, to boję się, że jak codziennie będę jeździć, to moje mięśnie w nogach urosną, a co za tym idzie będą grubsze -,-'
Jednak te obawy zniknęły, patrząc na nogi Mai Włoszczowskiej:







I co ? Zaskoczone? ;> Na pewno ;D Nogi są ładnie umięśnione i szczupłe ;D Więc kochane zabieramy się za rowerki ;D

Zamiast na rowerze byłam na basenie Uwielbiam ^^
Zastanawiam się czy nie pójść na szkółkę pływacką ;D Chodziłam ze szkoły ale już się skończyła, bo była z Unii...  Chciała bym znów pływać ;D Trzeba jednak moją mamę przekonać ;P

Potem zamknęłam się w pokoju na około 4 godz, oczywiście z przerwami na ćwiczenia i jedzenie ;D Zainspirowana tym filmikiem :

Zrobiłam bardzo podobny przybornik ;D Tylko zamiast malować te pudełeczka to przyklejałam papier ozdobny, (ten czym się prezenty obkleja). Ja jestem zachwycona ;D Zabiera mniejszą powierzchnię niż moje dotychczasowe pudełka, porozrzucane po biurku, z kredkami, długopisami itp.

No chyba tyle ;D

Bilans:
I. Muesli z mlekiem
II. Jajecznica z 2 jaj
III. 3 łyżki kaszy gryczanej i warzywa na patelni, Mmm..., pycha ^^
IV. Kakao, czarne, bez cukru i 4 wafle ryżowe

Bardzo smakował i spasował mi dzisiejszy bilans ;D

Ćwiczenia:
Mel B. brzuch
250 skoków na skakance
5 min. hula- hop
Godzinka basenu ;D
+
wieszanie prania
około godzina lub więcej odkurzania + mycia podłóg = sprzątania

A co tam u was? ;>
Jak myślicie bilans jest okey? ;>