Witam,
z każdym dniem jest coraz lepiej jesteśmy juz bliżej końca nic początku tak jak tytuł wskazuje:)
Po ciężkim dniu wczoraj w pracy poprosiłam o wolne na dzisiaj i tak tez było.
Spędziła z moim ukochanym cały dzień w domku leniuc**jąc w łózku możne troszkę szkoda tej pięknej pogody za oknem ale wszystko da sie nadrobić.
Najważniejsze ze ta paskudna ospa małymi co prawda kroczkami ale już nas opuszcza.
Z każdym dniem jest coraz mniej krostek i strupków jeszcze pozostaje tylko kwestia blizn.
Nie bardzo wiem co mamy na nie nakładać i jak sobie z nimi radzić dlatego jak na razie stosujemy tylko biały płyn na ospę tzw puder:)
Moje błogie leniuchowanie dobiega konca ponieważ jutro musze juz isc do pracy ale bede zagladac i czytac wasze wpisy.
miłego weekendu:*****
z każdym dniem jest coraz lepiej jesteśmy juz bliżej końca nic początku tak jak tytuł wskazuje:)
Po ciężkim dniu wczoraj w pracy poprosiłam o wolne na dzisiaj i tak tez było.
Spędziła z moim ukochanym cały dzień w domku leniuc**jąc w łózku możne troszkę szkoda tej pięknej pogody za oknem ale wszystko da sie nadrobić.
Najważniejsze ze ta paskudna ospa małymi co prawda kroczkami ale już nas opuszcza.
Z każdym dniem jest coraz mniej krostek i strupków jeszcze pozostaje tylko kwestia blizn.
Nie bardzo wiem co mamy na nie nakładać i jak sobie z nimi radzić dlatego jak na razie stosujemy tylko biały płyn na ospę tzw puder:)
Moje błogie leniuchowanie dobiega konca ponieważ jutro musze juz isc do pracy ale bede zagladac i czytac wasze wpisy.
miłego weekendu:*****