Dr M. (dumny z siebie): Skończyłem sprzątanie.
Nnw (rzucając krytycznym okiem na łazienkę): Na lustrze są ślady.
Po pięciu minutach woła mnie do łazienki.
Dr M.: Czy teraz lustro spełnia standardy, pani Hitler?
Nnw (rzucając krytycznym okiem na łazienkę): Na lustrze są ślady.
Po pięciu minutach woła mnie do łazienki.
Dr M.: Czy teraz lustro spełnia standardy, pani Hitler?