Przecież to jest chore. Z ojcem nie da się normalnie żyć. Rozumiem że chce się wyspać do pracy na rano, ja też rano wstaje do pracy! ale żeby kurwa nie można było cokolwiek robić ? Też tu mieszkam ! Wszystko mu hałasuje. Nie można sobie nawet zrobić coś do jedzenie. Niedługo nie będę mógł się załatwić bo wyjdę z pokoju i że hałasuje.
Pamiętam ja raz wleciał do mnie do pokoju i powiedział że mam ściszyć muzykę. Co najlepsze, słuchałem jej na słuchawkach a każde nasze pokoje posiadają drzwi. To mnie rozpierdoliło najbardziej. Dziś zaczął napierdalać naczyniami bo coś mu było za głośno. Czy to jest normalne ? przecież to jest chore.
Mam nadzieje że po wakacjach uda mi się już wyprowadzić. Już szukam coś na drugi etat żeby jak najszybciej uzbierać pieniądze i jak najszybciej się wyprowadzić. Pewnie do innego miasta bo swojego też już mam dosyć.
Pamiętam ja raz wleciał do mnie do pokoju i powiedział że mam ściszyć muzykę. Co najlepsze, słuchałem jej na słuchawkach a każde nasze pokoje posiadają drzwi. To mnie rozpierdoliło najbardziej. Dziś zaczął napierdalać naczyniami bo coś mu było za głośno. Czy to jest normalne ? przecież to jest chore.
Mam nadzieje że po wakacjach uda mi się już wyprowadzić. Już szukam coś na drugi etat żeby jak najszybciej uzbierać pieniądze i jak najszybciej się wyprowadzić. Pewnie do innego miasta bo swojego też już mam dosyć.